Moja szanowna
małżonka znalazła w czeluściach swojej szuflady strasznie
przeterminowany film ISO 200. Zrobiłem kilka fociszy kwiatom w
ogrodzie rodziców. Efekt dziwności wzmocnił brak pierścieni
pośrednich. Obiektyw trzymałem w dłoni więc między korpus a
obiektyw wpadało światło słoneczne. Canon EOS 300. Film ISO 200.
Obiektyw Yashica 50 f5,6.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz